Specyficzną umiejętność „rozpoznawania” pacjentów i stawiania tzw. strasendiagnozy nabywa w swoim doświadczeniu zawodowym chyba każdy lekarz. Zwłaszcza ten uważny, słuchający. Czasem zebranie ledwie kilku danych z wywiadu oraz obserwacja pacjenta automatycznie narzucają poszukiwanie pewnych jednostek chorobowych. Nie muszą to być od razu precyzyjne specjalistyczne rozpoznania, ale na pewno jest to tzw. intuicja zawodowa.

Tak dzieje się z pacjentkami, których problemem są bolesne stosunki płciowe. W dobie powszechnej wiedzy i świadomości seksualnej dla większości kobiet nie jest to na szczęście temat tabu i kobiety informują w wywiadzie o swoim problemie. Ale są kobiety, które na sam widok wziernika i fotela reagują szerokimi źrenicami, dotknięcia skóry sromu boją się jak ugryzienia psa, a założenie wziernika ginekologicznego graniczy u nich z cudem. U takich pacjentek często podejrzewamy problemy ze współżyciem.

Bolesne stosunki płciowe – u kogo występują?

Wg amerykańskich statystyk bolesne stosunki płciowe dotyczą około 10–20% pacjentek, w Polsce szacuje się, że jest to ok. 13% kobiet. Odsetek ten wzrasta w okresie okołomenopauzalnym do aż 39%.
Ból genitalno-miedniczy to jednostka w klasyfikacji DSM-5 obejmująca dyspareunię oraz pochwicę jako zaburzenia, w których ból pojawia się podczas lub na skutek stosunku seksualnego.

Rozpoznanie problemu bolesnych stosunków płciowych

Rozpoznanie opiera się na stwierdzeniu przez okres minimalnie sześciu miesięcy przynajmniej jednego z następujących objawów:

  • trudności z penetracją pochwy podczas stosunku,
  • ból pochwy, sromu lub w obrębie miednicy podczas stosunku pochwowego albo próby penetracji,
  • lęk, obawa przed pojawieniem się bólu w trakcie albo na skutek stosunku płciowego,
  • wzmożone napięcie mięśni dna miednicy podczas próby penetracji pochwowej.

 

Do postawienia diagnozy konieczne jest wykluczenie chorób psychicznych o podłożu nieseksualnym, problemów w związku partnerskim, przyjmowania leków lub występowania innych chorób mogących być przyczyną wyżej wymienionych objawów.

Dyspareunia

Przyczyny:

  • infekcje sromu i pochwy,
  • przerost warg sromowych,
  • atrofia, suchość śluzówki pochwy,
  • zaburzenia statyki narządu rodnego (obniżenie narządu rodnego),
  • endometrioza,
  • czynniki psychogenne,
  • wady pochwy, przegrody pochwy, niedorozwój przedsionka pochwy,
  • nieprawidłowości budowy błony dziewiczej,
  • torbiele jajników,
  • nowotwory,
  • śródmiąższowe zapalenie pęcherza moczowego,
  • LSA – liszaj twardzinowy i zanikowy.

Leczenie dyspaurenii

W leczeniu dyspareunii kluczowe jest określenie przyczyny dolegliwości. W nieorganicznych postaciach dyspareunii najważniejsze znaczenie mają psychoterapia i budowanie relacji partnerskich. Natomiast postaci organiczne leczymy w zależności od przyczyny. W przypadku infekcji stosujemy właściwe leczenie przeciw konkretnemu drobnoustrojowi. Niektóre ze schorzeń, takie jak zaburzenia statyki czy torbiele przydatków, będą wymagały leczenia operacyjnego. W przypadku zaburzeń nawilżenia śluzówki pochwy lub jej atrofii, oprócz preparatów nawilżających, warto rozważyć zastosowanie miejscowej terapii estrogenowej bądź też hormonalnej terapii estrogenowo-progestagennej, po wcześniejszym uwzględnieniu przeciwwskazań do jej włączenia.

Wulwodynia

 

Wulwodynia jest zespołem bólowym o charakterze bólu neuropatycznego (pieczenie, przewlekły świąd, kłucie, napięcie, nadwrażliwość wejścia do pochwy i ból) bez występowania przyczyny organicznej bądź zapalnej. W Polsce rozpoznaje się ją u około 5% kobiet.

Q-tip-test

Podstawą rozpoznania jest tzw. Q-tip-test (za pomocą gazika dotykamy przedsionka pochwy i określamy miejsca bolesne dla pacjentki). Dysfunkcje powięziowo-mięśniowe i przewlekłe napięcie mięśniowe charakterystyczne dla tego zespołu mogą być spowodowane supresją układu przywspółczulnego w wyniku przewlekłego stresu, a także zaburzeniami hormonalnymi.

Z wulwodynią współistnieją często inne choroby jak:

  • fibromialgia,
  • zespół jelita drażliwego,
  • zespół przewlekłego zmęczenia,
  • bóle głowy,
  • zaburzenia ze spektrum choroby afektywnej jednobiegunowej.

Leczenie wulwodynii

Leczenie wulwodynii opiera się na terapii manualnej (mięśniowo-powięziowej) miednicy oraz psychoterapii. Leczenie farmakologiczne opiera się na stosowaniu amitryptyliny i gabapentyny. Ta ostatnia jest szczególnie polecana ze względu na dość dobrą tolerancję u pacjentek. W niektórych przypadkach może być konieczne leczenie chirurgiczne.

Pochwica

Pochwica jest zaburzeniem penetracji wynikającym z mimowolnego (utrzymującego się lub nawracającego) skurczu mięśni jednej trzeciej zewnętrznej części pochwy w reakcji na ból. Do innych czynników etiologicznych zalicza się suchość pochwy, lęk przed ciążą, naruszeniem ciała, przemoc seksualną w przeszłości, rygoryzm religijny. Częste jest współwystępowanie niedojrzałości, wysokiego poziomu lęku i histerii.

Leczenie pochwicy

W leczeniu u większości pacjentek stosuje się terapię behawioralną i trening autogenny. Świadome rozluźnianie i kurczenie mięśni można osiągnąć za pomocą biofeedbacku. W metodzie tej elektroda zostaje umieszczona w pochwie, a na monitorze przedstawione jest, jak mięśnie pacjentki napinają się i rozluźniają. Dzięki temu pacjentka może przejść do stopniowego oswajania się z własnymi palcami i palcami partnera lub powolnym umieszczaniem w pochwie dilatatorów o coraz większej średnicy. Celem leczenia jest zredukowanie lęku, który jest główną przyczyną zaburzenia. U pacjentek z dużym nasileniem objawów można rozważyć leczenie toksyną botulinową.

Częsty problem, zbyt rzadka diagnoza

 

Dyspareunia i wulwodynia są zaburzeniami występującymi bardzo często w populacji kobiet, są jednak rzadko diagnozowane. Pacjentki nie wiedzą, gdzie mogą się zgłosić z problemami bólowymi miednicy mniejszej lub wstydzą się o tym rozmawiać. Ze względu na trudną do określenia etiologię zaburzeń bólowych dna miednicy leczenie powinno być wielospecjalistyczne (ginekolog, fizjoterapeuta, psycholog, seksuolog).

 


Bądźmy w kontakcie