Budowanie więzi z dzieckiem będącym jeszcze w brzuchu mamy nie dla wszystkich rodziców jest proste. Choć teoretycznie wiemy, że w macicy rozwija się mały człowiek, obserwujemy go podczas badań USG, czujemy jego ruchy, to nie zawsze potrafimy faktycznie czuć jego obecność, próbować się z nim komunikować i nawiązywać relację. Warto jednak próbować, najlepiej robiąc coś, co sprawia nam przyjemność i daje nam podwalinę do budowania wspólnych przyszłych rytuałów.
Co może być fajną formą kontaktu z dzieckiem jeszcze na etapie życia wewnątrzmacicznego?
Czytanie
Do zalet czytania nie trzeba nikogo przekonywać. W dużym skrócie mówiąc: czytanie poprawia nastrój, pozwala oderwać się od zmartwień, aktywuje obszary mózgu, które odpowiadają za pozytywne emocje. Niweluje stres, obniża ciśnienie krwi. Jest niesamowicie relaksujące. Powinno być jednym ze wskazań lekarskich dla ciężarnej!
Ja, czyli ty
Fenomenalne jest to, jak płód współodczuwa wraz z matką i jak doskonale potrafi rozpoznać jej emocje. Tę umiejętność nabywa w dużej mierze dzięki słuchowi, który zaczyna aktywnie działać już na etapie 20-tygodniowej ciąży, kiedy uaktywniają się obszary mózgu odpowiedzialne za przetwarzanie dźwięków.
Okazuje się więc, że dzieci w brzuchu mamy też są „ciekawe” wielkich historii, uniesień, wzruszeń i zwrotów akcji! Zupełnie nie rozumieją znaczenia słów opowieści, natomiast bardzo interesuje je, jak mama prezentuje głosem daną historię. Kiedy mama czyta z zaangażowaniem i modeluje głos, dziecko wychwytuje różnice w „przebiegu akcji”. Gdy mama się ekscytuje podczas czytania, maluch ożywia się wraz z nią. Na tym etapie dziecko dzieli nierozerwalnie swe szczęścia i smutki z mamą i choć nie rozumie jeszcze treści, doskonale odbiera emocje odczuwane przez mamę podczas czytania.
Baw mnie!
Sześciomiesięczny płód zaczyna rozróżniać rytm i melodię języka. Rozpoznaje różne powtarzające się wokół niego głosy: mamy, taty, rodzeństwa i potrafi odczytywać emocje towarzyszące ich rozmowom! Uważajcie więc na kłótnie, unikajcie ostrej wymiany zdań. Nienarodzone dziecko najbardziej porusza głos matki. To dźwięk, który wybija się najwyraźniej z kakofonii wszystkich szmerów, bulgotań i innych hałasów, dochodzących z zewnątrz. Czytanie jest idealnym sposobem na dostarczenie maluszkowi dużych ilości maminego głosu w przeróżnych tonach, natężeniu, barwie.
Wcale nie głuchy telefon
To, że maluchy nie odpowiedzą nam z brzucha, nie znaczy, że nie chcą nas słuchać. Wręcz przeciwnie, są doskonałymi słuchaczami i doskonale potrafią ćwiczyć pamięć. Badania naukowe pokazują, że dziecko w okresie prenatalnym słyszy i – uwaga – zapamiętuje powtarzane mu teksty lub piosenki i po urodzeniu reaguje na nie bardzo pozytywnie. Nieuświadomione wspomnienia z życia w brzuchu pozostają w pamięci dziecka, czego dowodzi m.in. badanie przeprowadzone w latach 80. XX wieku. Zgodnie z jego wynikiem, dzieciom była znajoma melodia serialu, który ich mamy oglądały w czasie ciąży.
Gra w memory
Opowieść czy wiersz czytany dziecku regularnie „przez brzuch” będzie rozpoznawana jako zespół znanych mu dźwięków, da mu wewnętrzne poczucie zadowolenia i szczęścia. Zupełnie tak, jakbyśmy z maluchem grali w memory – gdzie każdy element słyszany w brzuchu ma swoją czekającą parę poza brzuchem. Wyobrażacie sobie, jaka radość musi rozpierać małe serduszko gdy rozpoznaje pasujący element gry?
Błogość, intymność i bezpieczeństwo
Dziecko rozpoznaje głos mamy i przywiązuje się do niego już na bardzo wczesnym etapie. Regularne czytanie utwierdza go (a raczej jego neurony) w przekonaniu, że jest dla mamy kimś ważnym. Psychologowie nie mają wątpliwości, że stan intymności, który wytwarza się między czytającą mamą a dzieckiem w jej łonie przyczynia się do tworzenia więzi, która zaowocuje w przyszłości lepszym rozwojem emocjonalnym latorośli. Co więcej, znajomym, czytającym głosem może być też tata lub starsze rodzeństwo. Cała magia tkwi w tym, że czytając i adresując tę czynność do istotki, którą kochamy, jest to wyczuwalne w naszym głosie. Dziecko w brzuchu to czuje! W jego główce buduje się pozytywne skojarzenie z głosem lektora, co daje mu poczucie znajomego błogiego komfortu i bezpieczeństwa.
Inwestycja w rozwój dziecka
Czytanie wpływa też pozytywnie na rozwój poznawczy nienarodzonego jeszcze dziecka. Mówiąc wprost – sprawia, że lepiej rozwija się mózg! Normalnym procesem jest, że zanim maluch nauczy się mówić, stara się rozumieć mowę. Konieczne jest jednak do tego, aby inni ludzie wokół mówili, aby słyszało ludzką mowę z jej konstrukcjami gramatycznymi, intonacją, rytmem. Czytanie idealnie nadaje się do prezentacji naszego języka dziecku. Dzieci, którym się czyta, szybciej zaczynają mówić i w późniejszym okresie rozwoju mają większą łatwość w werbalizowaniu komunikacji. Nic, tylko inwestować w naukę języka! Poza tym może to być początek wspólnego rytuału czytania, który będziecie kontynuować po porodzie.
Jak czytać do brzucha?
Czytać należy na głos, powoli i w miarę wyraźnie, jednocześnie tak, żeby się nie zmęczyć. Pierwszy i ostatni podpunkt są tak naprawdę najważniejsze. Nie musisz mieć pięknego, czarującego, wyćwiczonego głosu, ważne, abyś czytała na głos, umiarkowanie głośno – tak, jakbyś mówiła do kogoś, kto jest obok.
Warto do czytania przygotować sobie odpowiednie warunki. Zadbaj, żeby było Ci (Wam :)) przez ten czas wygodnie. Nie musisz leżeć na kanapie, w łóżku czy siedzieć w fotelu. W wiosenny czy letni dzień możesz wybrać się z książką na taras, do ogrodu lub do parku, choć w tym ostatnim możesz stać się obiektem ukradkowych obserwacji czytając na głos. W takich okolicznościach lepiej poczytać bezgłośnie, dla siebie i dać maluszkowi posłuchać równie pięknych, a jakże innych od domowych, odgłosów otoczenia.
Co czytać w ciąży?
Nie wiem czy wiecie, ale rynek książek dla maluszków w brzuszku jest bardzo szeroki! Istnieją nawet specjalne książeczki „dla brzuszka”. Są bardzo proste w treści, bije z nich jednak ogrom ciepła, miłości i radości. Zawierają w sobie dużo rymowanek, wierszy i kołysanek, wspierających rozwój mózgu dziecka.
A co, jeśli mama najbardziej lubi książki z dreszczykiem? Cóż, jeśli nie są to nazbyt emocjonujące dreszczowce, to też może czytać je na głos. Pamiętajcie jednak, że spięta czy zestresowana mama w ciąży to także zestresowane dziecko, które wyczuwa jej napięcie.
Chwilo, trwaj 🙂
Dla wielu zapracowanych dorosłych chwila z książką to odległe marzenie. Jeśli więc w Twoim przypadku to ciąża okaże się okresem, kiedy możesz oddać się czytaniu czy po prostu poczytać trochę więcej niż zwykle, zrób to!
Bibliografia:
1. https://parenting.pl/czytanie-ksiazek-a-rozwoj-malego-dziecka
2. https://www.psychoskok.pl/aktualnosci/czytanie-w-ciazy-fakty-i-mity/
3. https://whisbear.com/pl/blog/czytaj-dziecku-codziennie-bedzie-madrzejsze/
4. http://warsztatybibliotekarskie.pedagogiczna.edu.pl/nr-22015-46/wplyw-wczesnego-czytania-na-rozwoj-czytelniczy-dziecka/