Każda mama chciałaby swojemu dziecku przychylić nieba. Również te mamy, które dopiero oczekują pojawienia się swoich pociech na świecie, a ich potrzeby i pragnienia nie są im jeszcze do końca znane. Mimo to, niektóre przyszłe mamy już marzą o tym, żeby z całą rodziną wybrać się w podróż dookoła świata. Wspólnie odwiedzić te wszystkie cudowne miejsca i doświadczyć piękna otaczającego świata.

Szczególnie teraz, kiedy rozpoczął się sezon wakacyjny, u wielu ciężarnych pojawia się pytanie, czy to w ogóle dobry pomysł, aby wybierać się w podróż samolotem? My odpowiadamy, że jak najbardziej! Jeśli z ciążą nic się nie dzieje, to mała zmiana lokalizacji może być wręcz świetną odskocznią od codzienności dla przyszłej mamy i jej dzidziusia. Jest jednak kilka rzeczy, o których warto wiedzieć, przed zaplanowaniem takiej podróży.

Kiedy przyszła mama może zaplanować wakacje?

Generalnie podróżowanie w ciąży na niemal każdym jej etapie jest możliwe. Jednak najbardziej bezpiecznym czasem na podróż samolotem jest drugi trymestr ciąży, zwłaszcza między jej 14-18 tygodniem. Dlatego wszelkie wycieczki najlepiej zaplanować właśnie na ten moment. A co z podróżowaniem w bardziej zaawansowanej ciąży? Do 28 tyg. też jest to możliwe, ale już po przekroczeniu tego momentu zwykle konieczne jest uzyskanie zaświadczenia o braku przeciwwskazań do lotu samolotem.

Nie zaleca się natomiast podróży samolotem po 32-im tygodniu w ciąży bliźniaczej i 36-tym tygodniu ciąży pojedynczej. Polskie Linie Lotnicze LOT zalecają uzyskanie specjalnego zaświadczenie o stanie zdrowia nie dłużej niż na 2 tygodnie przed planowanym lotem w przypadku ciąż wysokiego ryzyka, ciąż mnogich oraz ciąż po 32-im tygodniu. W przypadku Wizz Aira i Ryanaira bez informacji od lekarza na pokład samolotu można wsiąść jedynie do 28 tygodnia ciąży.

Która mama powinna unikać podróży?

Niestety powiedzenie, że każda mama może pozwolić sobie na takie wakacje, byłoby dużym uogólnieniem. Niestety są ciąże, które wymagają od kobiety większej uwagi, troski i po prostu stacjonarności.

Przykładowe przeciwwskazania do podróży samolotem w ciąży:

  • ciąża o nieznanej lokalizacji, poronienie zagrażające,
  • ciężka niedokrwistość z hemoglobiną poniżej 7,5-8 g/dl,
  • niedokrwistość sierpowatokomórkowa,
  • nadciśnienie tętnicze w ciąży,
  • zagrażający poród przedwczesny,
  • łożysko przodujące,
  • aktualne lub niedawno przebyte krwawienie z dróg rodnych,
  • zapalenie ucha lub zatok,
  • choroba serca u matki,
  • padaczka.

Czy taka podróż na pewno jest bezpieczna?

Jeśli ciąża nie jest zagrożona, a podróż odbędzie się w drugim trymestrze ciąży, to generalnie i mama i dziecko są bezpieczni. Jednak tak jak w każdej podróży, tak również i tutaj pasażerowie mogą spodziewać się pewnych niekoniecznie miłych niespodzianek. Największe ryzyko, jakie czyha na podróżujące ciężarne to przedwczesny poród oraz zakrzepica żylna. Pozostałe czynniki, o których piszemy poniżej, stanowią niewielkie zagrożenie dla ciężarnej i jej dziecka.

Niedotlenienie

Na pokładach samolotów ciśnienie jest standardowo niższe, bo odpowiada wysokości 2000–2400 m n.p.m. Obniżone ciśnienie parcjalne tlenu zmniejsza natlenowanie krwi średnio o 10%, również u ciężarnych. Jednak dzięki własnościom hemoglobiny płodowej, która silniej wiąże cząsteczki tlenu, ryzyko niedotlenienia płodu jest niewielkie.

Skanery ciała

Skanery ciała i bagażu nie stanowią ryzyka dla płodu, ponieważ krótkotrwała ekspozycja na promieniowanie ma na niego o wiele mniejszy wpływ niż na przykład długotrwałe korzystanie z telefonu komórkowego.

Promieniowanie kosmiczne

Maksymalna dawka promieniowania, na którą może być narażony płód to 1 mSv. Jednak, aby osiągnąć taki wynik, trzeba byłoby odbyć 10 podróży tam i z powrotem między Toronto a Fraknfurtem. Ryzyko poronienia wzrasta dopiero przy ekspozycji na promieniowanie 50 mSv, podczas gdy 10-godzinny lot samolotem odpowiada narażeniu na promieniowanie 0,02 mSv.

Poronienie

Badania naukowe potwierdzają, że ryzyko poronienia jest wyższe u stewardess, które niemal nieustannie latają samolotami. W populacji ogólnej takie ryzyko jest dużo mniejsze.

Ryzyko zakrzepicy żylnej

W ciąży ryzyko zakrzepicy żylnej wzrasta około 10-krotnie. Lot samolotem zwiększa to ryzyko dodatkowo około 2-4 krotnie.

Jak dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo podczas podróży?

Aby dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo przyszłej mamy oraz jej dziecka w czasie podróży, warto pamiętać o jeszcze kilku rzeczach.

  1. Ciężarna powinna zająć miejsce z brzegu, tak, aby nic nie krępowało jej ruchów w razie gdyby potrzebowała np. wyjść do toalety.
  2. Przynajmniej raz na każde 30 minut przyszła mama powinna nieco się poruszać (wskazane są ćwiczenia izometryczne kończyn dolnych w fotelu) lub po prostu przejść się po pokładzie samolotu.
  3. Celem uniknięcia odwodnienia, ciężarna powinna spożywać 3-4 litry płynów. Nie musi to być woda, ważne jednak, aby napoje nie były gazowane.
  4. W przypadku lotu trwającego dłużej niż 4 godziny, przyszła mama może wspomóc się profilaktycznymi pończochami uciskowymi.
  5. Ciężarna powinna upewnić się, czy ma zapięte pasy bezpieczeństwa, ponieważ w ten sposób uniknie ewentualnych urazów podczas turbulencji.
  6. Profilaktyka przeciwzakrzepowa, czyli stosowanie heparyn drobnocząsteczkowych przed lotem może być wskazane przed wielogodzinnymi lotami u ciężarnych z czynnikami ryzyka zakrzepowo-zatorowego, na przykład z otyłością, trombofilią, zespołem antyfosfolipidowym, zakrzepicą żylną w przeszłości. Kwas acetylosalicylowy nie jest natomiast zalecany jako profilaktyka zakrzepicy podczas lotu samolotem.

Drogie mamy, korzystajcie z pięknej pogody i wypoczywajcie. Jednocześnie dbajcie o siebie i o swoje przyszłe pociechy :). Udanych wakacji dla całej rodziny życzy zespół Misja Ona.