Jedną z najbardziej prawdopodobnych przyczyn męskiej niepłodności idiopatycznej jest tzw. stres oksydacyjny.

W jednym z poprzednich artykułów, zatytułowanym Co utrudnia życie plemnikowi? pisaliśmy o tym, że czynniki wywołujące stres oksydacyjny w jądrach mogą być zewnętrzne (styl życia, czynniki środowiskowe) oraz endogenne (żylaki powrózków nasiennych, wnętrostwo, skręt jądra czy też zapalenia i zakażenia w męskim układzie płciowym, choroby ogólnoustrojowe).

W tym artykule odpowiemy na pytanie, co zrobić, aby zminimalizować stres oksydacyjny, a tym samym poprawić jakość męskiego nasienia.

Leczenie przyczynowe

Podstawowe znaczenie w redukcji skutków działania wolnych rodników tlenowych ma eliminacja przyczyny. W przypadku znanych czynników etiologicznych, jak cukrzyca, choroby tarczycy, żylaki powrózka nasiennego, infekcje układu płciowego najważniejsze jest leczenie choroby podstawowej.

Zmiana stylu życia

Zawsze wskazana jest radykalna zmiana stylu życia, której podstawowe elementy to:

  • redukcja masy ciała u osób z otyłością,
  • zdrowa dieta, najlepiej ustalona z dietetykiem,
  • unikanie przegrzewania jąder, a więc obcisłej bielizny, siedzącej pracy, sauny, gorących kąpieli,
  • umiarkowany wysiłek fizyczny,
  • niepalenie,
  • ograniczenie spożycia alkoholu.

Pojawiły się też nowoczesne urządzenia elektroniczne wykorzystujące chłodzenie do poprawy płodności (CoolMen). Obecnie prowadzone są badanie kliniczne pozwalające na ocenę ich ewentualnej użyteczności i efektywności.

Suplementacja antyoksydacyjna

Czy suplementacja antyoksydantami jest uzasadniona w celu poprawy jakości nasienia?

Analizując badania nad wpływem stresu oksydacyjnego na płodność męską wydaje się oczywiste, że istnieją naukowe przesłanki przemawiające za możliwością zastosowania suplementacji antyoksydantami do leczenia męskiej niepłodności. Wiele badań wykazało dodatni wpływ podawania różnych substancji o udowodnionym działaniu antyoksydacyjnym na poprawę parametrów nasienia, czynności plemników czy odsetek uzyskanych ciąż u partnerek.

I tak, antyoksydanty takie jak witamina E, C, selen, cynk, karnityna, wydają się poprawiać parametry nasienia.

W przypadku oligozoospermii korzystny wpływ był udokumentowany dla witaminy E i koenzymu Q10, w przypadku astenozoospermii – witaminy E, selenu i koenzymu Q10, natomiast w teratozoospermii – selenu i koenzymu Q10.

Jednakże w badaniach tych występuje duże zróżnicowanie, jeśli chodzi o dawki oraz czas podawania antyoksydantów i najczęściej mają one charakter retrospektywny.

Stężenie kwasu askorbinowego (wit. C) w plazmie nasienia jest 10 razy większe niż w osoczu krwi. Wit. C ma znaczenie w hamowaniu spermaglutynacji, a także chroni DNA przed uszkodzeniem i bierze udział w syntezie hormonów steroidowych.

Obie witaminy, wit. C (400-1000 mg/dobę) oraz wit. E (300-600 mg/dobę, średnio 400 mg lub 400 IU/dobę) działają synergistyczne, stąd ich kombinacja wpływa na poprawę ruchu, morfologii i ruchliwości plemników oraz zwiększenie odsetku ciąż.

Bogatymi źródłami witaminy E są: migdały, orzeszki ziemne, kukurydza, zarodki pszenicy, zarodki kukurydzy, oleje roślinne np. olej sojowy, oliwa z oliwek; szpinak, papaja i ciemnozielone warzywa.

Cynk jest niezbędnym pierwiastkiem dla spermatogenezy i syntezy DNA plemników. Jego stosowanie w dawce 400-500 mg/dobę/3 m-ce w badaniach naukowych powodowało poprawę ruchliwości i morfologii plemników, a połączenie ze składnikiem selenoprotein – selenem w dawce 200 μg/dziennie potęgowało ten efekt.

L-karnityna (2-3 g/dobę/ pół roku) oraz koenzym Q10 (200 mg/2xdobę lub 300 mg/dobę /6 m-cy) o znanym działaniu antyoksydacyjnym powodowały w badaniach poprawę liczby i ruchliwości plemników.

Stwierdzono też, że stosowanie likopenu w dawce 2000 μg 2 razy dobę przez 3 miesiące poprawiało jakość ejakulatu.

Kwas foliowy odgrywa istotną rolę w syntezie DNA i białka, a zatem może mieć znaczenie w spermatogenezie. Sama suplementacja folianami oraz w połączeniu z cynkiem powoduje zwiększenie koncentracji plemników.

Do innych suplementów, które można zaproponować pacjentom z obniżonymi parametrami nasienia na tle stresu oksydacyjnego należą:

  • kwasy tłuszczowe omega-3: kwas eikozapentaenowy (EPA) i dokozaheksaenowy (DHA) (w postaci ryb, owoców morza, alg morskich lub suplementów 1,84 g/dziennie przez 32 tygodnie – poprawa liczby i koncentracji plemników),
  • beta-glukan 20 mg/dobę,
  • laktoferyna.

Podsumowując można skutecznie walczyć ze stresem oksydacyjnym i jego efektami w postaci niepłodności i nieprawidłowych parametrów nasienia pod warunkiem, że są one jeszcze odwracalne. Rygorystyczne stosowanie się do zaleceń lekarskich najczęściej skutkuje poprawą płodności.


Bądźmy w kontakcie